środa, 14 czerwca 2017

Blues na koniec.



Jestem jakiś zdołowany, dlatego pewnie nic mądrego nie napiszę. Postanowiłem, że podzielę się z Wami bluesowymi kawałkami, który często słucham w takie dni jak dziś. Nigdy przedtem nie byłem na żadnym koncercie jazzowym. Nikt w moim otoczeniu nie jest fanem tych dźwięków. Nie wiedzą, co tracą, to tradycja i kawał dobrej muzyki. Ktoś kiedyś powiedział, że ona jest stworzona tylko dla osób inteligentnych albo indywidualistów, może to i racja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz